Jak donosi łotewska gazeta „Latvijas Avīze„, Riga FC i jej dyrektor generalny Aleksandrs Proņins poniosą finansowe konsekwencje sprzedaży Brazylijczyka Lipe Veloso do białoruskiego Torpedo Żodino. Doszło bowiem do złamania międzynarodowych sankcji.
Sama sprzedaż piłkarzy na Białoruś nie jest czynem karalnym, ale w tym konkretnym przypadku zostały naruszone przepisy. Sponsor generalny Torpedo, holding BELAZ, znalazł się na liście przedsiębiorstw objętych unijnymi sankcjami. Nie jest to jednak związane z trwającą na Ukrainie wojną, lecz z brutalnym tłumieniem protestów po wyborach prezydenckich na Białorusi w 2020 roku. Sankcje zostały nałożone w czerwcu 2021, zaś Veloso odszedł do Torpedo w styczniu 2022. Na tej transakcji Riga zarobiła 50 tysięcy euro. Wcześniej Brazylijczyk był wypożyczony do białoruskiego klubu, ale ta transakcja nie naruszała żadnych przepisów.
Bardzo jednak możliwe, że sprawa zakończy się na niewielkim minusie. Sąd wobec wicemistrzów Łotwy i dyrektora Proņinsa zasądził 6,2 tysiąca euro kary oraz konfiskatę 50 tysięcy dolarów (niespełna 47 tysięcy euro). Przedstawiciel zarządu przyznał się do winy i wyraził żal w związku z dokonanym czynem.
Kā ziņo Latvijas Avīze, biedrībai „Riga Football Club” un tās ģenerāldirektoram tiesa piespriedusi sodu (6.2k eiro un 50k dolāru konfiskāciju) par LV noteikto starptautisko sankciju pārkāpšanu saistībā ar Velozu pārdošanu uz „Torpedo”, kura sponsors ir sankcijām pakļauts uzņēmums
— Bałtycki futbol latviski (@BFlatviski) February 21, 2023
fot. Riga FC