Dwa odrzucone wnioski, minus trzy punkty na start, gra na warunkowym pozwoleniu. Ekranas Poniewież może odetchnąć z ulgą – federacja dała się przekonać aby dopuścić mistrzów II Lygi do zmagań na wyższym szczeblu.
O licencyjnych problemach odrodzonego Ekranasu Poniewież mogliście ostatnio czytać na „Bałtyckim futbolu” regularnie. Klub, który wygrał ubiegłoroczne zmagania II Lygi (trzeci poziom) miał ambitne plany w I Lydze i chciał walczyć o czołową piątkę. Federacja dwukrotnie odrzucała wniosek Ekranasu – klub odrodzony w 2020 roku nie ma pełnej struktury w akademii (brakuje drużyn z kilku starszych roczników) oraz prężnie działającej sekcji żeńskiej. Włodarze LFF pozostawali nieubłagani, aż do wczoraj. Ekranas dostał warunkowe pozwolenie.
Historia jest podobna do tej z Dainavą Alytus i A Lygą w zeszłym roku. Ekranas na start również dostanie -3 punkty. W Poniewieżu na pewno jednak są mimo tego szczęśliwi, kształt i siła kadry była uzależniona od poziomu rozgrywek, na którym będzie występował klub. W II Lydze osiągnęli już wszystko. W I Lydze po tej decyzji wystartuje 16 zespołów. Każda z drużyn rozegra więc 30 spotkań.
Na identycznej zasadzie, czyli minusowe 3 punkty ale z dodatkiem kary finansowej, do rozgrywek II Lygi przystąpi FSK Radviliškis. Te zmagania liczyć będą z kolei 18 zespołów.
Fot. Ekranas Poniewież