Wczoraj drużyna Southampton w ramach rozgrywek Championship pokonała Birmingham City 3-1. Zmagania Jana Bednarka i kolegów na żywo ze stadionu oglądał były zawodnik „Świętych”, Łotysz Marians Pahars.
„Legenda wśród nas. Wspaniale, że Marian Pahars jest z nami na St Mary’s” – tak zostało napisane na oficjalnym koncie klubu na platformie X. Byłego reprezentanta Łotwy kojarzą raczej starsi stażem fani, grał on bowiem w zespole w latach 1999–2006. Przez ten czas zaliczył 137 spotkań zdobywając 43 gole. Najważniejszym okresem była końcówka sezonu 98/99 kiedy Pahars strzelił 3 gole w 6 meczach zapewniając zespołowi 4 punkty, które pozwoliły obronić się przed spadkiem. Zyskał tym samym przydomek „łotewski Michael Owen”.
A legend in our midst 😇
Great to have Marian Pahars with us at St Mary’s ❤️ pic.twitter.com/WAfZkbIcbi
— Southampton FC (@SouthamptonFC) October 28, 2023
Pahars przeszedł się w przerwie wokół trybun zbierając od publiki gromkie brawa. W mediach społecznościowych kibice nie szczędzili Łotyszowi komplementów za wciąż silną identyfikację i przywiązanie do klubu, dzielili się także swoimi wspomnieniami. Jak widać łotewski Owen wciąż cieszy się ich dużą sympatią.
legend pic.twitter.com/HmDpo1mrrS
— Matty (@Matty_SFC) October 28, 2023
fot. Southampton